11. Lublin Jazz Festiwal (dzień 2): Zbigniew Chojnacki solo (zdjęcia, video)
Czy projekt solowy na akordeon może się wpasować z formułę imprezy jazzowej? Okazuje się, że tak, co a posteriori udowodnił Zbyszek Chojnacki. W pełni improwizowany 30-minutowy set miał miejsce w również improwizowanych wnętrzach - Święty Spokój na Starym Mieście na co dzień funkcjonuje jako sklep-antykwariat z płytami winylowymi i książkami. Usłyszeliśmy unikalną muzykę akordeonową, tworzoną z dźwięków wymyślanych w głowie przez Chojnackiego "tu i teraz". Drugi raz się coś takiego na pewno nie powtórzy. Chojnacki wspomagał się elektroniką, ale nie tylko: w ruch poszło także... krzesło! Jak improwizować to improwizować!
Komentarze
Prześlij komentarz