Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2019

Tubis Trio "Sygnowano Bajgelman: Impresje": recenzja

Obraz
O tej płycie dowiedziałem się zupełnie przypadkowo, nie bez przyczyny – do powszechnej dystrybucji nie trafiła, a jedynie do wąskiego grona odbiorców, jako wydawnictwo okolicznościowe. Mowa o albumie Tubis Trio „Sygnowano Bajgelman: impresje”, którego bohaterem, co zdradza tytuł, jest Dawid Bajgelman i jego muzyka.   Nie sposób zacząć opowieść o tej płycie od tego kim Dawid Bajgelman był. Urodził się 6 kwietnia 1988 r. w Ostrowcu Świętokrzyskim w żydowskiej rodzinie muzycznej: jego ojciec Szymon grał w orkiestrze łódzkiego teatru Scala i w Łódzkiej Orkiestrze Symfonicznej, a z całego rodzeństwa – siedmiu braci i siostra – wszyscy uprawiali zawód muzyka. Nic więc dziwnego, że został nim również Dawid Bajgelman. Od 1905 r. grywał w orkiestrach teatralnych. Od 1912 r. był dyrygentem, początkowo w zespole Teatru Wielkiego Icchaka Zandberga w Łodzi, następnie w innych teatrach żydowskich w Łodzi, Warszawie i we Lwowie.  Od 1915 r. był też altowiolistą w Łódzkiej Orkiestrze Symfonicz

Muzyka niezależna ma się dobrze: wywiad z Krzysztofem Piekarczykiem

Obraz
Serpent.pl to największy w Polsce sklep internetowy z muzyką niezależną. Z jego założycielem i właścicielem, Krzysztofem Piekarczykiem, rozmawiam m.in. o rynku muzyki niezależnej, jego specyfice i o tym, jak wyglądały początki Serpentu. Spotkaliśmy się w siedzibie Pana sklepu przy ulicy Probostwo, choć właściwie jest to spory magazyn wypełniony po brzegi płytami CD i winylowymi. Ile szacunkowo wydawnictw znajduje się w ofercie sklepu Serpent.pl? W ofercie mamy kilkadziesiąt tysięcy płyt, z czego na stanie jest kilka tysięcy. Resztę, w zależności od zapotrzebowania, ściągamy z zagranicy od dystrybutora. Mamy dość złożoną ofertę muzyczną bo ludzie często słuchają bardzo różnej, nietypowej muzyki i staramy się im pomóc zdobywając dla nich albumy, których poszukują. Chcąc określić muzykę jaką można znaleźć na Serpent.pl, można powiedzieć, że to muzyka niemaintreamowa: od folku, przez jazz, metal po gatunki trudne do jednoznacznego zdefiniowania. Współpracujemy z kilkudziesięcioma wyt

Tubis Trio: singiel promujący nową płytę So Us

Obraz
Na 6 grudnia zaplanowana jest premiera płyty Tubis Trio So Us . Już teraz możemy raczyć się singlem promującym nowy album: to utwór Binary Parad e, który jest prawdziwą petardą! Dość powiedzieć, że Maciej Tubis niektóre dźwięki wykreował grając drzewcem na.... strunach kontrabasu.  Lider, Maciej Tubis: "O ile świetnie przyjęty Flashback z ubiegłego roku wydawał się być logicznym przedłużeniem The Truth, tak na So Us roi się od niespodzianek i świeżych rozwiązań. Nowe kompozycje faktycznie brzmią niezwykle żywo i energicznie – jeszcze większy nacisk położono na rytmikę i groove, ale nie brak tu też zaraźliwych melodii z których trio przecież słynie. Myślę, że kształt nowej muzyki to wypadkowa naturalnej ewolucji zespołu i liczby zagranych wspólnie koncertów – kontynuuje lider. Tytuł płyty So Us należy zresztą rozumieć bardzo dosłownie. Chcieliśmy, żeby ten album był już totalnie nasz, w naszym stylu".

Light Star Guiding: recenzja

Obraz
Oto narodził się nam nowy zespół: Light Star Guiding . Ojcami-założycielami zostali Ray Dickaty (saksofon tenorowy), Mikołaj Poncyljusz (gitara), Staszek Czyżewski (kontrabas) i Dominik Mokrzewski (perkusja). Nie napiszę jednak, że narodził się na scenie jazzowej, bo artyzm (w ogóle) i muzyka (w szczególe) tworzony przez formację zdecydowanie wymykają się poza ramy gatunku.   LSG to zespół intergatunkowy (jak chociażby Innercity Ensemble ) rozpostarty gdzieś między spiritual jazzem, a rockiem psychodelicznym, z wyraźnym nawiewem filozoficznym wyrażonym w postaci motta: „ Ty w nim jesteś - my w nim jesteśmy. Wszyscy razem ”.  Zresztą, porzućmy wszelkie próby szufladkowania, bo poza encyklopedyczną manierą, nie mają one żadnego znaczenia, ważna jest przecież treść muzyczna. Zapowiedzią, iż będziemy mieli do czynienia z czymś wyjątkowym jest okładka albumu. To obraz autorstwa Czarli Bajki:  przepiękna grafika krajobrazu, utrzymana w kosmicznych kolorach otwiera przed nami wrota wyobra

Bez ryzyka nie ma rozwoju - wywiad ze Zbigniewem Chojnackim

Obraz
Wywiad ukazał się w listopadowym numerze JazzPress (11/19). Poniżej zamieszczam jego wersję poszerzoną o fragment, który w miesięczniku się nie pojawił . Zbigniew Chojnacki, rocznik 1992, absolwent Studium Jazzowego im. H. Majewskiego w Warszawie i Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Mając 12 lat chwycił za akordeon i już przy nim pozostał. Michał Urbaniak powiedział „Kiedy usłyszałem Zbyszka Chojnackiego zdałem sobie sprawę, że akordeonistyka nigdy już nie będzie taka jak dawniej”. Ale akordeon to tylko jedna strona medalu, bo Chojnacki z lubością sięga również po elektronikę. Mając do dyspozycji te dwa generatory dźwięku staje się improwizatorem tyleż ciekawym, co nieobliczalnym. Michał Dybaczewski: Słowem-kluczem definiującym twoją twórczość jest improwizacja. Czym tak właściwie ona dla ciebie jest? Zbigniew Chojnacki : Trudno mi określić jednoznacznie czym jest, na pewno czymś nieprzewidywalnym. Najbardziej interesuje mnie improwizacja „od zera”, nie mam tu jednak na myśl

High Definition Quartet "Dziady": premiera klipu

Obraz
Klasyka przetransformowana na jazz, czyli mickiewiczowskie Dziady w optyce High Definition Quartet. Premiera płyty 22 listopada, a już dziś ukazała się zajawka w postaci niezwykłego klipu. Apetyt rośnie w miarę patrzenia! Trasa koncertowa promująca najnowsze dzieło: 4.11. Dębica, DK "Śnieżka" 7.11. Rzeszów, Niezła Sztuka 8.11. Przemyśl, CK Zamek 15.11. Słupsk, SOK 19.11. Nowy Sącz, MCK Sokół 20.11. Lublin, Teatr Stary