Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2020

Zostań jazzmanem. Konkurs w ramach 12. Lublin Jazz Festiwal

Obraz
12. edycja Lublin Jazz Festiwal odbędzie się w dniach 18-26 kwietnia. Organizatorzy z Impresariatu Centrum Kultury, choć dopytywani uparcie milczą na temat programu, to jedną kartę już odsłonili. Otóż do formuły festiwalu wprowadzono novum jakim jest konkurs JAZZiNSPIRACJE skierowany do tych, którzy na scenie jazzowej chcą postawić pierwsze kroki. - Pomysł na Konkurs JAZZiNSPIRACJE zrodził się z potrzeby wsparcia młodych, ambitnych zespołów, które często nie mają szansy występować na profesjonalnej scenie na dużym Festiwalu. Chcemy zaktywizować muzyków do wyjścia z cienia i podzielenia się swoim potencjałem z szerszą publicznością – mówi Adam Szczepanek z Impresariatu Centrum Kultury. Celem konkursu jest promocja wartościowych projektów muzycznych i muzyków inspirujących się w swojej twórczości jazzem oraz umożliwienie im wydania debiutanckiego albumu i wideoklipu. Specyfiką konkursu jest otwartość na różnorodność stylistyczną zgłaszanych projektów. Organizatorzy na zgłoszenia c

Audiofilskie gramofony wagi ciężkiej z lubelskiej manufaktury - wywiad z Januszem Sikorą

Obraz
Na bazie niezadowolenia z tego, jak brzmi gramofon znanej firmy kupiony za niemałe pieniądze postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Zaczął konstruować gramofony, które zarówno pod względem jakości, jak i designu są audiofilskimi dziełami sztuki. Tajniki tej sztuki zdradza nam Janusz Sikora, twórca marki „J. Sikora Turntables”. Jest pan z zawodu mechanikiem obróbki skrawaniem, od 37 lat prowadzi firmę zajmującą się obróbką metali kolorowych, jak to się zatem stało, że zaczął Pan konstruować gramofony? Po prostu hobby. Grałem w młodości na gitarze, ale uznałem, że nie jestem wirtuozem i dałem sobie z tym spokój. Ale miłość do muzyki pozostała. Z racji tego, że mój ojciec robił wzmacniacze lampowe to i ja się trochę na tym znałem. Przez trzy lata konstruowałem wzmacniacze lampowe razem z Olegiem Burdjakiem pod szyldem marki „Burdjak & Sikora”. Kilkanaście lat temu, kiedy nastąpił renesans płyty winylowej, kupiłem gramofon znanej niemieckiej firmy, kosztował dużo bo 24 tysiące z