Tubis Trio "Sygnowano Bajgelman: Impresje": recenzja

O tej płycie dowiedziałem się zupełnie przypadkowo, nie bez przyczyny – do powszechnej dystrybucji nie trafiła, a jedynie do wąskiego grona odbiorców, jako wydawnictwo okolicznościowe. Mowa o albumie Tubis Trio „Sygnowano Bajgelman: impresje”, którego bohaterem, co zdradza tytuł, jest Dawid Bajgelman i jego muzyka. Nie sposób zacząć opowieść o tej płycie od tego kim Dawid Bajgelman był. Urodził się 6 kwietnia 1988 r. w Ostrowcu Świętokrzyskim w żydowskiej rodzinie muzycznej: jego ojciec Szymon grał w orkiestrze łódzkiego teatru Scala i w Łódzkiej Orkiestrze Symfonicznej, a z całego rodzeństwa – siedmiu braci i siostra – wszyscy uprawiali zawód muzyka. Nic więc dziwnego, że został nim również Dawid Bajgelman. Od 1905 r. grywał w orkiestrach teatralnych. Od 1912 r. był dyrygentem, początkowo w zespole Teatru Wielkiego Icchaka Zandberga w Łodzi, następnie w innych teatrach żydowskich w Łodzi, Warszawie i we Lwowie. Od 1915 r. był też altowiolistą w Łódzkiej O...